Kategorie wpisów:

2022.08.26-28 Rower Wisła

W piątek po pracy pojechałem do Wisły, samochód zostawiłem w okolicy Nowa Osada Druga i rowerem podjechałem drogą dojazdową pod Schronisko pod Baranią Górą. Niestety, w planach było być w tej okolicy z 1-2 godziny wcześniej, ale wyszło jak wyszło więc odpuściłem wizytę w schronisku i zjedzenia kolacji i udałem się drogą szutrową aby znaleźć miejsce na biwak.

Jak widać udało się, złapać końcówkę zachodu słońca. Widać też że jechałem rowerem MTB, tak dla przypomnienia po powrocie z DBC, okazało się, że miałem w swoim gravelu Silex pęknięta ramę po sztycą. Na moment, wyjazdu nowej ramy jeszcze nie miałem.

Trasa z piątku: dystans 12,1km, czas brutto 1g54m, czas netto 1g35m, wzrost wysokości 602m, spadek wysokości 67m.

Noc minęła spokojnie, co dziwne, w nocy kilka razy słyszałem ryczące krowy, a najbliższe zabudowania gospodarcze były około 1km.

Rano w sobotę wystartowałem tuż przed 8, aby spokojnie zdążyć na miejsce imprezy i się odświeżyć.

Sobotnia trasa to szutry klasy premium, głównie zjazdy. zdecydowanie miejsce arte ponownej wizyty.

Trasa z soboty: dystans 15,1km, czas brutto 1g55m, czas netto 1g19m, wzrost wysokości 261m, spadek wysokości 802m.

W niedzielę, zapowiadana pogoda miała być pochmurna a najczęściej raczej deszczowa. Na szczęście rano udało się znaleźć okienko pogodowe, aby wybrać się na rower i spalić zbędne kalorie.

Szybka trasa aby zobaczyć Kaskady Rodła, świetne miejsce na odpoczynek po sobotniej hulance 😉

Dystans: dystans 13,4km, czas brutto 1g52m, czas netto 59m, wzrost i spadek wysokości 335m.

Galeria zdjęć

Po kliknięciu na zdjęcie można będzie je zobaczyć powiększone.

Powiązane posty

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewijanie do góry