Kategorie wpisów:

2022.10.08 – Góry Izerskie – wycieczka rowerowa

Czasem, miejsce przygody powstaje spontanicznie – tak było tym razem. Byłem już spakowany na wyjazd samochodem do Doliny Baryczy, do samochodu miał trafić rower, pacraft cały sprzęt fotograficzny. Do wyjazdu miałem trochę czasu i na youtube zobaczyłem 2 filmiki z wypadu w Góry Izerskie. Decyzja o zmianie destynacji powstała bardzo szybko.
Po pierwsze udało się zamówić bilet na pociąg z Gliwic do Jeleniej Góry (jak i powrotny), później przepakowanie sakw poszło równie sprawnie

Podróż pociągiem zleciała szybko, w Jeleniej Górze byłem około 6:30. Z Jeleniej Góry szybko wyjechałem poza obszar zabudowany i nagle okazało się, że trafiłem do innego kolorowego świata.
Październikowy chłodny poranek przyniósł odrobinę mgły, która cudownie komponowała z blaskiem słońca na tle złotej polskiej jesieni.

Na trasie mijałem bokiem miejscowość: Cieplice Śląskie Zdrój, Sobieszów, aby wjechać do Piechowic.

Za Piechowicami zaczął się stromy 14 kilometrowy podjazd, do podjechania było 670 metrów w pionie. Po drodze mijałem bokiem Szklarską Porębę. Dodać muszę że na wyjazd spakowałem się w 2 sakwy. Zabrałem ze sobą:

  • sprzęt fotograficzny (aparat + obiektyw)
  • drona
  • sprzęt biwakowy (hamak, podpinka syntetyczna – jesienna, śpiwór i tarp)

Tak, było co wwozić, a czasem nawet pchać pod górę. Główną atrakcją weekend miały być ujęcia nakręcone dronem w zamkniętej już kopalni kwarcu „Stanisław”. Im bliżej byłem końca podjazdu tym mniejsza była widoczność. Akurat w tym dniu chmury były ułożone bardzo nisko.
Na miejsce dojechałem dość mocno zmęczony, warunki pogodowe dostępne w kopalni trochę podłamały moje morale. Ale wiem jedno, na pewno jeszcze wrócę w te okolice, aby zrobić te ujęcia. Po krótkim odpoczynku, ruszyłem dalej w drogę w stronę schroniska PTTK na Stogu Izerskim, pod drodze mijając Polanę Izerską.

Biwak, zaplanowany był na Hali Izerskiej, takie ciekawostki po filmikach, i Wikipedii:
Ze względu na najniższe średnie temperatury roczne Hala Izerska uważana jest za polski biegun zimna. Rekordowo niskie temperatury na Hali Izerskiej są efektem nocnej inwersji temperatury, powstającej, kiedy ze zboczy gór schodzi chłodne powietrze w kierunku szczelnej kotliny. Latem notowane bywają na niej ujemne temperatury powietrza: −5,5 °C (20 lipca 1996), −1,7 °C (14 sierpnia 2012). 29 grudnia 1996 zanotowano −36,6 °C[4], a 3 lutego 2012 −36 °C.


Na Hali Izerskiej znajduje się schronisko PTTK Chatka Górzystów. Schronisko to słynie z pysznych placków na cieście biszkoptowym. Miło spędzony wieczór w schronisku w klimatycznym oświetleniu przy świecach, pozostanie w pamięci na długo. Noc spędzona w hamaku, na początku trochę wiało, ale później już było bezwietrznie.

Film typu silent biking

Szczegóły trasy

Timelapse z zachodu słońca na Hali Izerskiej

Galeria zdjęć

Po kliknięciu na zdjęcie można będzie je zobaczyć powiększone.

Powiązane posty

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewijanie do góry