Kategorie wpisów:
2023.07.22 – Rower Kopalnia Węgla Brunatnego Bełchatów
Od długiego czasu znajomi planowali wyjazd rowerowy aby zwiedzić Kopalnię Węgla Brunatnego Bełchatów, postanowiłem do nich dołączyć. Za miejsce startu pętli wybraliśmy Radomsko. Dojazd na miejsce startu nam trochę zajął, ze względu na remont autostrady, przed Częstochowa (w kierunku Warszawa).
Na początek, pojechaliśmy odwiedzić zagrodę Tatarską w Radomsku. Pozwoliłem sobie na trochę zabawy Photoshop, z cyklu znajdź różnice.




Dalszym celem był wjazd na górę Kamieńska, był to jedyny dłuższy, podjazd na trasie. Każdy pokonał go we własnym tempie, humory na szczycie każdemu dopisywały.
Z informacji z Wikipedii
Góra Kamieńska (błędnie Góra Kamieńsk) – sztuczne wzgórze o wysokości 405,6 m n.p.m.[1] powstałe jako zwałowisko zewnętrzne Kopalni Węgla Brunatnego „Bełchatów”. Na szczycie Góry Kamieńskiej znajduje się Elektrownia Wiatrowa Kamieńsk, zaś na północnym zboczu do 2012 roku funkcjonowało niewielkie lotnisko cywilne Kamieńsk-Orla Góra.
Dalszym celem były punkty widokowe na kopalnię – pola Bełchatów i Szczerców. Ponoć w planach jest rekultywacja tych obszarów – zalanie ich wodą aby utworzyć dwa duże olbrzymie jeziora.
Trzeba przyznać, że widok na pola wydobywcze robią wrażenie. Tylko trzeba zwrócić uwagę na detale – dla przykładu wielkość maszyn wydobywczych – aby zobaczyć jak wielkie są to dziury.
Godzina była taka, że trzeba było zjeść jakiś obiad, trochę pobłądziliśmy, jadąc rowerem tak już czasem jest, raz lewa, raz prawa noga – chwila zamyślenia i nagle się ląduje w Ostrołęce. Niestety, nie udało się nam uzyskać informacji, czy usłyszymy na żywo słowa znanej piosenki Zenka:
Przez twe oczy, te oczy zielone oszalałem Gwiazdy chyba twym oczom oddały cały blask A ja serce miłości spragnione ci oddałem Tak zakochać, zakochać się można tylko raz
Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,akcent_pl_,przez_twe_oczy_zielone.html
Koncertu nie było, ale za to zjedliśmy pyszny, sycący i tani obiad w „Kociołek do syta”, przy stacji paliw.
W dalszej drodze, przejechaliśmy przez Wartę, bardzo ciekawym mostem. Okolice rzek Warta, jak i Liswarta – były bardzo atrakcyjne. W weekend majowy, a tym piaszczystym nabrzeżu Liswarty, miałem nawet w planach biwak. Był to jednak pierwszy dłuższy wypad rowerowy, po kontuzji , skończył się wcześniejszym powrotem pociągiem z Łodzi.
Udało nam, się nawet na chwilę na festyn w miejscowości Prusicko.
To była bardzo udana rowerowa sobota, spędzona w miłym towarzystwie – dobrze czasem wyrwać się z wyjazdów solo i spędzić czas w doborowym towarzystwie – dziękuję Wam bardzo.
Trasa GPX
Powiązane posty
20251110 Rower Zdiar
Kategorie wpisów: 2025.11.10 Rower Tatry – Ždiar W niedzielę 09.11.2025, pogoda nie była zbyt ciekawa,…
20251108 Rower Biala Woda
Kategorie wpisów: 2025.11.08 Rower Tatry – Dolina Białej Wody Na weekend długi weekend listopadowy 2025,…
20251026 Rower Jezioro Zywieckie
Kategorie wpisów: 2025.10.26 Rower Jezioro Żywieckie Na weekend 25-26 października 2025, były różne plany. W…
20251004-05 Dolina Baryczy
Kategorie wpisów: 2025.10.04-05 Dolina Baryczy Dwa weekendy pod rzad w tej samej lokacji? Czy nuda…
20250928 Dolina Baryczy
Kategorie wpisów: 2025.09.28 Dolina Baryczy Piątek, skończył się nad Starym Stawem, w nocy było fajnie…
20250927 Dolina Baryczy
Kategorie wpisów: 2025.09.27 Dolina Baryczy Ostatni weekend września postanowiłem spędzić na wypadzie do Doliny Baryczy….
Lista tagów:
2022 2024 2025 202210 202306 202307 202308 202309 202310 202404 202405 202406 202407 202408 202409 202411 202505 202507 202508 202509 bałtyk bikepacking dolina baryczy góry jesien jesień Kajak lato madera małopolska pacraft pieniny Podhale portugalia R10 Rower szwecja Słowacja słowenia Tatry Trekking ultramaraton wysoki wierch Śląsk śnieg
