Kategorie wpisów:

2023.08.15 – Pacraft – spływ Dunajcem

Po zakończeniu 3 dniowej pętli wokół Tatr, nie miałem sił na większą jazdę rowerem, ale na weekend spakowałem ze sobą pacraft. Spływ Dunajcem, od dawna chodził mi po głowie. Samochodem podjechałem pod Sromowce Wyżne i zaparkowałem samochód na darmowym parkingu. Start spływu miałem na Polana Sosny, gdzie ma miejsce start komercyjnych spływów, jest to teren prywatny, ale organizator pozwolił mi zwodować u niego sprzęt.

Tak naprawdę dużego doświadczenia w spływach kajakiem / pacraftem nie mam. Dunajec jest pierwszą większą górską rzeką którą płynąłem, w zasadzie miejscami występują tutaj odcinki „białej wody”. Czyli spienione fale, powstałe napotykania przez nurt dużych skał na swojej drodze.Spływ Dunajcem jest na pewno atrakcyjny, trzeba uważać, bo można nabrać na tej większej fali sporo wody do pacrafta. Ryzyka wywrotki nie miałem ani razu, ale mogę sobie wyobrazić taką sytuację.

Sam spływ był dla mnie bardzo kosztowny, filmowałem fragmenty z mojej kamery GoPro, którą miałem zamocowaną na oryginalnej opasce na głowę. Problem w tym, że w pewnym momencie poczułem jak opaska zaczyna mi podjeżdżać w grę głowy – sprzętu nie udało się uratować przed wpadnięciem do wody. Przybiłem do brzegu i szukałem w miejscu zdarzenia, jak i poniżej kamery brodząc po pas w rzece – jednak bez rezultatu. Po pół godzinie się poddałem. Tak więc filmów z rowerowej pętli wokół Tatr, jak i ze spływu nie mam – muszę zapamiętać wrażenia w głowie.

Dopłynąłem od Szczawnicy, gdzie spakowałem sprzęt i wróciłem rowerem na miejsce startu. Polecam wszystkim spływ Dunajcem, ale nie spływ tratwą, a właśnie pontonem lub kajakiem – w moim odczuciu to da więcej adrenaliny.

Galeria zdjęć

Po kliknięciu na zdjęcie można będzie je zobaczyć powiększone.

Powiązane posty

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewijanie do góry