Kategorie wpisów:

2024.01.20-21 – Trekking Śnieżka

Początkowo szlak czarny, prowadzi cały czas lasem, dopiero później za Biały jar, zaczynają się pojawiać widoki. Od okolicy górnego wyciągu narciarskiego, na Kopa, trasa się wypłaszczyła, drzew utaj za dużo nie ma więc wiatr mocno hulał.

W schronisku byliśmy po niecałych 3 godzinach, gdzie zjedliśmy obiad i wyruszyliśmy na Śnieżkę. Podczas podejścia wiatr mocno wiał w plecy, raczki dawał mocne poczucie bezpieczeństwa. Na szczycie wiało tak mocno, że opcja robienia zdjęć na zachód słońca odpadła. Podczas zejścia ze Śnieżki do Domu Sląskiego, miałem wrażenie że wiatr wiał jeszcze mocniej.

W drodze na Śnieżkę, niestety zapomniałem włączyć aktywności na zegarku, więc nie mam jej zapisanej na Garminie.

Zachód słońca, pod schroniskiem jakoś mocno rewelacyjny nie był, ale i tak zmarzłem robiąc zdjęcia.

Na wschód z lenistwa zdecydowałem się wyjść tylko pod schronisko, zrezygnowałem z wejścia na Śnieżkę. Słysząc później rozmowy innych turystów, powinienem tego mocno żałować – widok ponoć był bajeczny.

Pomimo ego jestem zadowolony ze zdjęć, poranek szybko zleciał.

W drogę powrotną wystartowaliśmy po godzinie 10, po zjedzeniu dużego śniadania.

Droga powrotna, prowadziła przez schroniska: Strzecha Akademicka i Samotnia. Zdecydowanie, ta trasa była bardziej atrakcyjna. W pewnym momencie pojawiła się nawet specyficzna tęcza, która naprawdę zrobiła na mnie wrażenie.

Zdjęcia zrobione przez Ewelinę, na których robię rolę „modela”.

Trasy GPX

Film z serii silent hiking

Powiązane posty

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewijanie do góry