Kategorie wpisów:

2024.11.25 Madera – dzień 2

Na poniedziałek 25.11.2024, mieliśmy zaplanowany trekking oficjalnymi szlakami PR6, PR6.1, PR6.2 i PR6.3. Po porannym śniadaniu wyruszyliśmy samochodem, aby dojechać na miejsce startu. W drodze samochodem północną stroną wyspy, towarzyszył nam dość mocny deszcz, jednak po dojechaniu na Rabaçal Parking, w tej okolicy nie padało.

Wpierw udaliśmy się szlakiem PR6 do kawiarni Rabaçal Nature Spot Cafe. gdzie w specyficzny sposób reklamowali swoje jedzenie hasłem „nice food & driks this way, bears & snakes that way”. Oczywiście ruszyliśmy szlakiem na spotkanie niedźwiedzi i węży w stronę Cascata das 25 Fontes. Po drodze spotkaliśmy tylko kilka ptaków, na 2 zdjęciach Gołąb maderski (Columba trocaz trocaz), zapowiadanych atrakcji (niedźwiedzi i wężów) zabrakło.

W drodze, mijaliśmy jeden wodospad, gdzie niedaleko niego było kilka schodów do podejścia, atrakcja była spływająca woda po tych schodach.

Ale za to wodospad, zostanie w pamięci – był to pierwszy duży wodospad który zobaczyliśmy aa wyspie. Pod koniec szlaku PR6, jest mała pętla jednokierunkowa, wpierw idzie się drogą okrężną – płaską do wodospadu, a wraca się skrótem. Skrót to kawałek podejścia i zejścia, w połowie skrótu nagłe zaskoczenie, bo pojawia się oznaczona trasa PR5, której nie ma na mapy.cz. Jednak postanowiliśmy kontynuować swoją drogę szlakiem PR6.

W drodze powrotnej, spotkaliśmy 2 osoby zajmujące się konserwacją lewady, i woda już nie spływała po schodach – więc wcześniejsza atrakcja była tylko dla tych co wyruszają wcześnie na szlak.

Wracaliśmy szlakiem PR6, aż do odbicia na szlak PR 6.1, który prowadził do Risco waterfall. Jest to krótka odnoga, ale zdecydowanie warta odwiedzenia.

W ogóle szlaki PR6.x to była nasza pierwsza styczność z lewadami na Maderze. Opis lewady według Wikipedii:

Lewada – rodzaj kanału irygacyjnego typowego dla Madery, portugalskiej wyspy na Oceanie Atlantyckim. Sieć kanałów na Maderze służy transportowaniu wody deszczowej z północy na południe wyspy. Na wyspie znajduje się ok. 200 kanałów, a całkowita długość lewad wynosi ok. 2500 km. Lewady zostały wybudowane w XVI w. dla nawodnienia upraw owoców, trzciny cukrowej i bananowców znajdujących się na południu wyspy chłodniejszą wodą z północy. Charakterystyczna dla lewady jest ścieżka biegnąca wzdłuż kanału pozwalająca na kontrolowanie go i zapewnienie drożności. Obecnie wiele z tych ścieżek jest trasami spacerowymi i atrakcją turystyczną.

Po wodospadzie Risco wróciliśmy do Rabaçal Nature Spot Cafe, gdzie zjedliśmy posiłek składający się z dwóch kawałków tarty (pieczarkami i jakaś wędlina / szpinak z serem). Po posiłku ruszyliśmy szlakiem PR6.3 do laguny Lagoa do Vento. Tutaj część turystów, wskakiwała do wody, małego stawu który się utworzył pod wodospadem.

Po krótkim odpoczynku, oznaczonym skrótem z trasy PR6.3 dostaliśmy się na końcówkę szlaku PR6.2, którym dotarliśmy do laguny Lagoa do Lajeado.

Według planu, z tej laguny mieliśmy wrócić szlakiem PR6.2 na początkowy parking, ale …

Na początku laguny, widać było schody, które prowadziły na trochę zaniedbaną ścieżkę. Po analizie mapy, okazało się że ścieżka prowadzi na fajny punkt widokowy. Po krótkich negocjacjach postanowiliśmy przejść się tą ścieżką.

W pewnym momencie trochę sumienie nas ruszyło, że zachowujemy się dość specyficznie, bo idziemy na upartego bez szlaku – bo kto mi będzie mówić gdzie mogę iść ;). Mieliśmy już zawracać, gdy spotkaliśmy dwóch polaków, którzy wracają tą ścieżką, spytaliśmy się ich czy widok wart jest tej drogi, powiedzieli, że zdecydowanie polecają. po krótkiej rozmowie okazało się, ze oni szlakiem poszli aż na szczyt Pico Fernandes (1403m). Skoro oni mogli, my też tam poszliśmy.

Po dotarciu na szczyt ukazały nam się chmury wydostające się z doliny którą prowadził szlak PR6. Widok zapierał dech w piersi, spędziliśmy tutaj chwilę czasu aby delektować się nim. Dodatkową niespodzianką było to, że tutaj prowadził szpak PR6.5, który spotkaliśmy wracając z Cascata das 25 Fontes. Ścieżka którą tu doszliśmy była oznaczona jako skrót ze szlaku Pr6.5 do szlaku PR6.2, ale oznaczenia były tylko na Pico Fernandes, czyli podsumowując nie poruszaliśmy się poza szlakiem.

Z Pico Fernandes, wróciliśmy poprzez szlak PR6.2 na parking startowy. Podsumowując był długi trekking, niestety przypadkowo w trakcie, zatrzymałem jego rejestrację. O czym zorientowałem się po jakimś czasie, dlatego mam 2 ślady z tego dnia, jak i dziurę pomiędzy nimi. Według mapy.cz całość trasy to około 16 km.

Szlak PR6.1 Levada do Risco, jest szlakiem płatnym za osobę 3E. Polecam przejść ten fragment śladem jak my szliśmy, ewentualnie jeszcze uwzględnić szlak PR6.5, który wydaje się że może być bardzo interesujący, gdyż prowadzi więcej po wzniesieniach. Wtedy można by zrobić to trasą: PR6 do kawiarni, PR6.3, PR6.2, PR6.5, PR6 do odnogi PR6.1 i na parking znów PR6.

Film

Trasa cz 1

Trasa cz 2

Powiązane posty

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewijanie do góry