Kategorie wpisów:

2025.07.06 Rower Krzeszowice – Katowice

Plany na weekend były różne, w sobotę było lenistwo, ale w niedzielę w towarzystwie Eweliny wybrałem się na wycieczkę rowerową z Krzeszowic do Katowic. Do Krzeszowic dojechaliśmy pociągiem.

Z dworca PKP, pojechaliśmy na północ w stronę rezerwatu okolicy Eliaszówki, później by la góra Łysica 446m. Później z Ostrężnicy do Paryż Górny, bardzo mało uczęszczaną ścieżką leśną. Poprzednia trasa z Eweliną była w Niemczech, więc tym razem poprowadziłem trasę przez Paryż 😉

Ewelina na mapach wyszukała lawendowe pole w Filipowice (Jurajskie LawendLove), Jest to prywatne pole, wstęp jest płatny, ale jako że byliśmy pierwszymi gośćmi i to nawet przed oficjalną godziną otwarcia, mogliśmy wejść za darmo.

Na tym polu, znów poczułem głód zakupu obiektywu macro, ale nawet mimo braku motyle w miarę fajnie pozowały.

Po polu pojechaliśmy na południe, odwiedziliśmy zamek Tenczyn, póxniej fajny singiel do Studia w Alwernii. W sierpniu 2022r, jechałem maraton Diabelski Bike Challange, jedną z jego atrakcji był przejazd mostem kolejowym przez Wisłę, w okolicy Zatora, więc tym razem postanowiłem znów ten most odwiedzić.

Później trasą WTR do miejscowości Groniec, rok temu jechałem tędy w przeciwną stronę na maratonie Wisła 1200. Z Groniec skierowaliśmy się nad Zbiornik Dziewkowice, gdzie zjedliśmy szybką zupę. Dalej jechaliśmy zachodnim brzegiem zbiornika, ścieżka przy samej wodzie fajna, ale trzeba było uważać na duża ilość ludzi / plażowiczów.

Później już była tylko Wesoła Fala i meta w Katowicach. Ogólnie fajna 110km trasa.

Kilka zdjęć zrobionych przez Ewelinę, gdzie świadomie, lub mniej świadomie byłem modelem 🙂

Film

Trasa

Powiązane posty

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewijanie do góry