Kategorie wpisów:

2025.07.17 Słowenia Dzień 6

Czas leci nie ubłaganie, to już 6 dzień pobytu w Słowenii. Będąc dłużej na urlopie, chwilę trzeba się zastanowić, jaki dziś jest dzień – więc dziś jest czwartek.

W planach na czwartek było zwierzanie miejscowości Piran, położone na wydłużonym, skalistym morskim cyplu, jest jednym z najatrakcyjniejszych turystycznie miejsc nad słoweńskim Adriatykiem. Swą architekturą o przypomina włoską Wenecję, do której wraz z Istrią należało w przeszłości. Z tego okresu pochodzi większość zabudowy, a także imponujące średniowieczne mury, oddzielające miasto od reszty lądu[3]. Nad miastem góruje usytuowany nad skalnym urwiskiem kościół pod wezwaniem patrona miasta – św. Jerzego (dawniej gotycki), w kształcie pochodzącym z XVI-XVII wieku (w stylu palladiańskim).

Przed miejscowością Piran, znajdują się parkingi, na których należy zostawić samochód i później dalej można spacerować do centrum miasta.

W porównaniu z Izolą, Piran jest o wiele ładniejszy zwiedzanie go, chodzenie po tych uliczkach wydziela wiele endorfin.

Kolejny dzień poświęcony na zwiedzania, ale jednak aktywne – znów wyszło 16587 kroków.

Po spacerze, wróciliśmy na północ Słowenii, gdyż w piątek znów był zaplanowany trekking w Alpy.

Powiązane posty

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewijanie do góry